Na pewno każdy z nas widział je wielokrotnie. Katamarany – żaglówki, które wydają się być złożone z dwóch jachtów. I faktycznie – z technicznego punktu widzenia po ich bokach znajdują się dwa odrębne kadłuby. Pomiędzy nimi natomiast zobaczymy pokład, który zapewnia załodze dużo miejsca.
Zalety pływania na katamaranie
Katamarany bywają też nazywane dwukadłubowcami. I właśnie kwestie konstrukcyjne są tutaj kluczowe. Mniejsza powierzchnia łodzi zanurzona jest w wodzie – dzięki temu napotykamy mniejsze opory ze strony wody. Nasz jacht osiągnie o wiele większą prędkość. Do innych zalet tego typu żaglówek należą:
- Duża stateczność. W wodzie zanurzone są dwa niezależne od siebie elementy. Ciężej doprowadzić do przechyłu na tyle dużego, aby zagroził wywróceniem łodzi.
- Duża prywatność. Jej brak to właściwie jedyna wada pływania na tradycyjnych żaglówkach. Na katamaranach często kabiny znajdują się w przestrzeniach osobnych kadłubów. Możemy spędzać dzień razem, ale spać osobno.
- Pokład, który daje dużą przestrzeń dla załogi i wielki potencjał imprezowy.
Jak sterować katamaranem?
Katamarany co do zasady działają tak samo jak inne żaglówki. Różnic w obsłudze jest tutaj jednak sporo. Przede wszystkim łódź ma dużą powierzchnię – do zwrotów będziemy potrzebowali dużej przestrzeni. Często też, aby wykonać manewr, musimy dobrze rozpędzić jacht.
Ponadto warto zwrócić uwagę na to, że na tej łodzi właściwie wszystko oprócz masztu jest podwójne. Kadłuby często mają więc dwa rumple. Fakt ten sprawia, że możemy zauważalnie wyczuć różnicę w manewrowaniu. Jeśli akurat będziemy musieli opuścić żagle, musimy pamiętać, że również silniki są dwa, a ich używanie obwarowane jest szeregiem wymogów (na przykład kolejnością włączania).
Katamaran budzi we mnie większe poczucie bezpieczeństwa na morzu, ze względu na dwa, oddzielnie zanurzone elementy