Czasami żeglarze brzmią, jakby posługiwali się innym językiem, albo co najmniej grypsem. W ich rozmowach pojawiają szoty, knagi, szekle i talie – nawet, kiedy nie rozmawiają o kartach. Dzisiaj wyjaśniamy, co kryje się pod tymi tajemniczymi określeniami.
Nazwy podstawowych części łodzi
Większość słów w żargonie żeglarskim ma swoje bardzo jasne zastosowanie. Służą one do szybkiego rozróżniania elementów. W końcu łatwiej powiedzieć „grot” niż „ten duży żagiel”. Żeglarskie słowa, które mogą budzić konsternację laików to:
- rumpel – pod tym wyrazem kryje się w dużym skrócie drążek od steru
- grot – jak wspomnieliśmy wyżej – główny żagiel
- talia – olinowanie służące do kontrolowania grotu
- fok – mniejszy, przedni żagiel
- szoty – liny służące do kontrolowania foka
- top – szczyt masztu
- wanty – element olinowania stałego – obecnie zazwyczaj wykonywane są ze stali i stanowią element konstrukcyjny
Pomniejsze części łodzi (i elementy sprzętu żeglarskiego)
Żeglarstwo wymaga przyswojenia sobie nie tylko umiejętności, ale też podstawowych słów związanych z tym sportem. Knaga to element przypominający kształtem kowadło. Służy do mocowania lin za pomocą specjalnego węzła.
Kiedy żeglarze mówią o szeklach, nie chodzi wcale o walutę Izraela. Są to elementy przypominające karabińczyki. Często zamiast zatrzasków posiadają śruby, które zapewniają większą stabilność. Z szekli korzysta się do mocowania niektórych lin. Często pojawiają się jednak także jako element stroju żeglarzy – jako sposób na manifestację tożsamości.
I tutaj warto wspomnieć o jeszcze jednym słowie z żargonu. Kilwater to ślad wody zostawiany przez żaglówkę na jeziorze. Kiedy ktoś mówić, żebyśmy szli po klucz do kilwatera, próbuje nas wkręcić.